poniedziałek, 18 stycznia 2010

Spacerując ulicą Poniedziałkowy Dół

...przejdź na słoneczną stronę

Mały autentyczek pracowy na poniedziałkowy uśmiech.
 Poszedł kole środy mail do wszystkich
Temat: Niechciani goście w biurze W okolicach świąt kątem oka dało się zauważyć ślady bytności myszy. Wczoraj znaleźliśmy odchody. Może to małe myszki, a może młode szczury. Tak czy inaczej, proponuję zacząć przywiązywać większą wagę do czystości i nie zostawiać na wierzchu jedzenia. Z poważaniem, ...
Odpowiedź kolegi z teamu:
Ustawcie sobie ten obrazek jako wygaszacz ekranu, powinno pomóc.

Ludzie, ludzie, ludzie... Jestem skrajnie zmęczona, a jest dopiero poniedziałek. 
Stosunkowo bezbolesnego poniedziałku!!!



Z innych autentyków pracowych, piątkowa rozmowa z jednym konsultantem (Francuzem, oczywiście):
AD: Co słychać?
Ja: Jestem tak zarobiona, że nie pamiętam, jak się nazywam.
AD: Przy takim skomplikowanym imieniu i nazwisku to raczej normalka :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz