sobota, 17 maja 2008

Powaga zabija powoli, a śmiech może błyskawicznie

Nie lekceważcie potęgi ROTFLa!

Brukowce rozpisując się o Victorii Beckham zahaczają czasem niechcący o Davida - tak więc Fuckt nie może nie wspomnieć o towarzyszu zycia Margot.

Przytulanka Margot i Margot mają osobne komputery. Komputer, przy którym urzęduje Margot ma wypaśny monitor i głośniki i służy naszemu stadłu do zażywania dragu, kiedy jesteśmy na filmożerczym głodzie. PC Przytulanki zaś ma mały monitorek i służy głównie do czytania monsterowych dżołków lub gryzienia w bitefight. Czasem służy też do oglądania monster TV, w tym celu Przytulanka zaposiadywuje wielkie słuchawki.

Parę dni temu na MTV pojawił sie przeuroczy materiał pt. "Titus u Wojewódzkiego". Kochanie moje słucha na słuchawkach i rży wniebogłosy, ja się w tym czasie lansuję na deviantart. Nagle widzę, że leży ryjkiem w dół na podłodze. Myślę sobie: "przestań się wydurniać" i lekko go szturcham - zero reakcji. Wzruszam ramionami i wracam do lansu. 

Przytulanka podnosi się po jakichś 15 sekundach i mówi, że ciemno mu się zrobiło przed oczami, bo tak się rechotał, że zabrakło mu powietrza. A ja, podła, zimna suka, zlekceważyłam to, że runął jak długi.

Tak więc, drogi Bojowniku: zanim wrzucisz coś śmiesznego na Monstera, przemyśl to dokładnie, bo być może właśnie wrzuciłeś nowoczesną wersję Najśmieszniejszego Dowcipu Świata:


Teraz Przytulanka wygląda jak prawdziwy Irlandzki amant, który w piątkowy wieczór turla się pijany do panienki i uwodzi ją słowami: "eeejjj, lassssska, r*chasz się?"



Na upartego mogłoby to uchodzić za hinduski znaczek kastowy: Kasta Rotflujących :D


I stanowczo zaprzeczam wersji Przytulanki, że mu lutnęłam, bo zupa była za słona :C

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz